Zwiększ kontrast
Wyłącz animacje
Zwiększ widoczność
Odwróć kolory
Czarno-biały
Powiększ kursor
Rozmiar tekstu
Odstęp między literami
Czytanie tekstu
Resetuj ustawienia

Znaczenie snu Aerozol

Witajcie! Mam dziś dla was ciekawe zadanie - zinterpretować sen o aerozolu. Skoro to mój sen, opowiem go wam, używając swoich własnych słów, tak abyście czuli się jak uczestnicy tej niezwykłej przygody. W pełni angażujących akapitów nie zabraknie! Gotowi? W drogę!

W wieczornym zmierzchu, kiedy słońce powoli schodziło za horyzont, znalazłem się na ulicy pełnej tajemniczych zapachów.
Powietrze było jak wypełnione mgłą: gęste, nieprzezroczyste, sprawiające wrażenie zatrzymanego czasu. Gdy spojrzałem w dół, dostrzegłem małą puszkę leżącą na chodniku. Niezwykle kolorowa etykieta przyciągnęła moją uwagę, jak magnes. Był to aerozol.

Bez wahania sięgnąłem po to małe urządzenie, które mogło mieć w sobie ogromną moc. Zdawało mi się, że magiczne właściwości tego aerosolu czaiły się wewnątrz, czekając, aby zostały uwolnione. Zachodząc w głębokie rozmyślania, zdecydowałem się użyć go. Wcześniej jeszcze nigdy nie miałem styczności z takim przedmiotem, dlatego moje serce biło mocno z ekscytacji i niepewności, nie wiedząc, czego należy się spodziewać.

Chwyciłem puszkę pewnym ruchem, jakby była przedmiotem ze złota, gotowym do wypełnienia mojego życia niezwykłą magią. Po przyłożeniu do ust wziąłem głęboki oddech i nacisnąłem. Wtedy niesamowita fala czystości, świeżości oraz energii ogarnęła mnie. To jakby moje życie było sprężyną tak mocno wciśniętą, a teraz uwolnioną z całej tej energii.

Jednakże nie tylko moje wnętrze było transformowane przez ten aerozol. Również zewnętrzny świat uległ magii. Przechodząc obok malutkiej rośliny, podniosłem puszkę aerozolu i z delikatnością wymierzyłem ją w jej kierunku. Po jednym krótkim naciśnięciu, roślina ożyła! Jej liście rozpostarły się szeroko, a kwiaty odżyły z intensywnymi kolorami. To było jak wskrzeszenie natury, jakbym odnalazł klucz do tajemnej komnaty pełnej życia.

Kolejnym krokiem było skierowanie ku sobie samego. W pustej przestrzeni odczułem głębokie poczucie błogości, jakby całe moje ciało było otoczone jedwabistą mgiełką. Skóra stała się miękka, promienna, jakby ożyła na nowo. To był moment, kiedy poczułem, że moje wnętrze całkowicie wyrażało to, co było na zewnątrz.

W końcu nadszedł czas, aby podzielić się tym mistycznym zjawiskiem z innymi. Zacząłem rozpylać aerozol w powietrzu, obdarowując otaczających mnie ludzi i przedmioty. I co się stało? Jakby wszystko otworzyło oczy na własne piękno. Ludzie podnosili głowy, uśmiechali się, jakby każdy dotyk tego aerozolu rozjaśniał ich dni.

Zrozumiałem w końcu, że to nie był zwykły aerozol, ale był to sennik w mojej dłoni. To był magiczny przedmiot, który ożywiał wszystko, co dotykał, i wszystko, co go dotykało. Jego moc tkwiła w tym, że pozwalał na odkrywanie piękna w najbardziej codziennych chwilach.

A gdy ten sen się skończył i obudziłem się z tej niesamowitej opowieści, spojrzałem w okno i zobaczyłem słoneczny świt. Przypomniałem sobie wszystkie te uczucia, wszystkie te odrodzenia, które przyniosło mi to wieczorne spotkanie z aerozolem.

Teraz, gdy słyszycie historię tego sprawionego przez mnie sennika, miejcie świadomość, że tak naprawdę magiczne moce są w waszych rękach. Możecie ożywić świat wokół was, odkrywając piękno zarówno w sobie, jak i innych, za pomocą zwykłych, codziennych gestów.

Więc nie zapomnijcie, że każdy z was może być bohaterem swojego własnego snu o aerozolu.

źródło: Stowarzyszenie ezoteryków TPN25
autor
Onejromanta: Tomasz Stańko

Od 15 lat tworzy artykuły, horoskopy i senniki na portalu exceleo.pl. Sennik jest  jego pasją i codziennością. Pisząc sennik kieruje się doświadczeniem oraz wiedzą z zakresu ezoteryki. 

Opinie na temat artykułu

Oceń artykuł jako pierwszy!

Dodaj opinię

Ocena: