Zwiększ kontrast
Wyłącz animacje
Zwiększ widoczność
Odwróć kolory
Czarno-biały
Powiększ kursor
Rozmiar tekstu
Odstęp między literami
Czytanie tekstu
Resetuj ustawienia

Znaczenie snu Aleja

Wiesz, ostatnio miałem naprawdę dziwny sen. Przebudziłem się z takim uczuciem, że muszę opowiedzieć go komuś, bo inaczej zwariuję! Chodź, opowiem ci o tym.

Sen zaczynał się od tego, że przechadzałem się po nieznanej mi alei.
Od razu poczułem, że jestem pełen ciekawości i otwartości na nowe odkrycia. Aleja była obsypana kolorowymi kwiatami, które nadawały temu miejscu przyjemny zapach i wesoły wygląd. Przebywanie w takim miejscu sprawiało mi ogromną radość.

Uwielbiam eksplorować i odkrywać różne rzeczy, więc nie mogłem sobie odmówić skrętu w jedną z bocznych uliczek. Ale w miarę jak podążałem dalej, coś zaczęło niepokoić moje zmysły. Powiewały tuż przy uchu tajemnicze dźwięki, nieodgadnione szepty. Aleja, która wydawała mi się początkowo tak przyjazna, nagle zmieniała swój charakter na nieodgadniony i pełen tajemnic.

Usiłowałem zignorować te nietypowe dźwięki i skupić się na dalszej eksploracji, ale coś wewnątrz mnie podpowiadało, że muszę natychmiast zawrócić. Aleja odwzajemniała moje uczucia i w momencie, gdy zaczęłem wchodzić z powrotem, omal nie złapała mnie swoim pniem. Turlała się ze śmiechu, otaczając mnie swoimi konarami i powoli próbując mnie zjeść. Czułem, jak każdy krok w jej kierunku sprawia, że coraz bardziej niestabilna się robi, a moje szanse na ucieczkę maleją.

Udało mi się jednak wymknąć z objęć tej groźnej alei i z ulgą zobaczyłem, jak jej gniewne konary zaczynają się uspokajać. Wiedziałem, że nie mogę na niej dłużej przebywać, więc poszukując bezpieczniej drogi, natrafiłem na magiczne drzwi. Wydawały się one prowadzić do innej rzeczywistości, do zupełnie innego świata, który miał dla mnie wiele do zaoferowania.

Tymczasem zza drzwi dobiegały tajemnicze odgłosy, które przyciągnęły moją uwagę. To było coś w rodzaju korowodowych bębnów. Szybko zapomniałem o wcześniejszym strachu i zacząłem podążać za dźwiękami, które prowadziły mnie w głąb nieznanego mi przeżycia.

Gdy wszedłem przez drzwi, znalazłem się w ogromnym lesie. Drzewa otaczały mnie z każdej strony, ich korony sięgając aż do nieba. Równocześnie czułem się zarówno maleńki jak pyłek w świecie wielkości, jak i część czegoś piękniejszego i większego niż ja sam. Ale co najważniejsze, czułem tu spokój i harmonię, której nie doświadczyłem nigdy wcześniej.

Podczas mojej podróży po lesie napotkałem również kilka zwierząt, które nie odczuwały strachu w mojej obecności. Były one przyjacielskie i pełne życzliwości, co sprawiło, że czułem się bezpiecznie i docenione. Mój sen nabrał innej, bardziej sielankowej atmosfery.

W międzyczasie zacząłem interesować się znaczeniem tego, co mi się przydarzało. Dlatego postanowiłem sięgnąć po sennik. Chciałem dowiedzieć się, co oznaczają te symbole, które przytrafiły mi się we śnie. Okazało się, że aleja, w której się znalazłem, symbolizuje drogę życia, pełną różnych doświadczeń i niespodzianek. Ta konkretna aleja, pełna kwiatów, wskazywała na radość i nadzieję, które mnie napawały.

Obecność tajemniczych dźwięków i dziwnych odczuć była interpretowana jako działanie podświadomości i jej próba przekazania mi ważnych informacji. Ta część mojego snu przypominała mi, że w życiu nie wszystko jest takie, jakie się wydaje na pierwszy rzut oka. Czasem musimy słuchać swojego wnętrza i zaryzykować, aby odkryć tajemnice, które czekają na nas w nieznanych zakątkach.

Przejście przez drzwi do magicznego lasu było dla mnie symbolem otwarcia się na nowe możliwości i odkryć. Bycie wśród tak pięknych i majestatycznych drzew oznaczało, że czuję się częścią czegoś większego i bardziej znaczącego niż tylko moje osobiste zmartwienia. To był czas, w którym czułem się wolny i w harmonii z naturą.

Spotkanie z przyjacielskimi zwierzętami pouczało mnie o ważności przyjaźni, otwartości i troski o innych. Czułem się doceniony i ważny w ich obecności, co było ukoronowaniem mojego snu.

Choć sennik może pomóc nam lepiej zrozumieć symbole i znaczenia snów, to jednak najważniejsze jest to, co czujemy i jak reagujemy na to, co się z nami dzieje. Nasze wnętrze i intuicja są najlepszymi przewodnikami w podróży po świecie snów. Jeśli tylko podążymy za tym, co nas napędza, możemy odkryć w naszym życiu wiele niesamowitych przygód i doświadczeń.

Tak więc, może i mój sen był dziwny i pełen nieoczekiwanych zwrotów akcji, ale dla mnie był również źródłem inspiracji i nauk. Dowiedziałem się, że droga życia może być pełna trudności i niespodzianek, ale jeśli jesteśmy gotowi postawić na szali i eksplorować nowe terytoria, możemy odkryć coś niezwykłego. Sennik może nam dostarczać wskazówek, ale to my sami jesteśmy mistrzami naszych snów i korzystając z intuicji, możemy naprawdę żyć pełnią życia.

źródło: Stowarzyszenie ezoteryków TPN25
autor
Onejromanta: Tomasz Stańko

Od 15 lat tworzy artykuły, horoskopy i senniki na portalu exceleo.pl. Sennik jest  jego pasją i codziennością. Pisząc sennik kieruje się doświadczeniem oraz wiedzą z zakresu ezoteryki. 

Opinie na temat artykułu

Oceń artykuł jako pierwszy!

Dodaj opinię

Ocena: