Zwiększ kontrast
Wyłącz animacje
Zwiększ widoczność
Odwróć kolory
Czarno-biały
Powiększ kursor
Rozmiar tekstu
Odstęp między literami
Czytanie tekstu
Resetuj ustawienia

Znaczenie snu Budynek sądu

Przysnąłem i znalazłem się w zupełnie innym świecie. Wszystko wydawało się być tak realistyczne, że nie mogłem odróżnić snu od rzeczywistości. Znajdowałem się przed olbrzymim budynkiem, który od razu rozpoznałem jako budynek sądu. Na zewnątrz panował spokój, ale wewnątrz wyczuwałem pewną napięcie i niepokój.

Podchodziłem bliżej i przekraczałem progi tego monumentalnego budynku. Drzwi zaskrzypiały, jakby przepuszczały mnie do innego wymiaru. Po wejściu do środka, natknąłem się na długie, ciemne korytarze, które pozostawiały mnie w przerażającym milczeniu. Droga wyglądała nieskończenie, jakby była symbolem niepewności i długiego procesu, któremu będę musiał stawić czoła.

Kiedy dotarłem do sali rozpraw, spotkałem widok, który nieco mnie przeraził. Na ławach siedziały tłumy ludzi, pełnych obaw i lęku. Ich oczy spoglądały na mnie, jakby szukały odpowiedzi, czy sprawiedliwość zostanie im wymierzona. Sąd wydawał się być miejscem, w którym rozstrzygają się losy ludzi, przeszłości, teraźniejszości i przyszłości. To miejsce, w którym toczyła się walka o sprawiedliwość, ażurowy sufit pełen żyrandoli przypominał gwiazdy, które obserwują zmagania każdej osoby przed sądem.

Sędzia siedzący na swoim honorowym miejscu emanował powagą, ale zarazem odrobiną tajemniczości. Był symbolem autorytetu i sprawiedliwości, która miała być czujna wobec każdego, kto stawiał przed nią swoje sprawy. Obok niego stał adwokat, który reprezentował jedną ze stron. Był on symbolem obrońcy, osoby, która stanęła w obronie i kogoś, kto walczył o to, co uważał za słuszne.

Wszystko to było niezwykle niepokojące, a cierpienie i strach w oczach ludzi był zaraźliwy. Zaczynałem czuć presję i odpowiedzialność za całą tę sytuację. Mój sen był jak uczestnictwo w jednym z najtrudniejszych procesów, który mógłby rozstrzygnąć przyszłość tych ludzi.

Wyjście z budynku sądu, tak samo jak wejście, było pełne niepewności. Przechodząc przez te długie, ciemne korytarze, nie mogłem oprzeć się poczuciu, że wszystko, co się dzieje w życiu ludzi, odzwierciedla się w tej przestrzeni. Być może to było przestawienie wszystkich moich lęków, obaw i problemów, które stają mi na drodze. Sąd był dla mnie symbolem konieczności zmierzenia się ze swoimi własnymi bohaterstwem i determinacją w radzeniu sobie z wyzwaniami.

Istnieje wiele innych snów, które są powiązane z budynkiem sądu. Przypominają one o naszych własnych problemach, konfliktach wewnętrznych i potrzebie znalezienia odpowiedzi. Sąd jest miejscem, gdzie rozstrzyga się sprawy, których nie możemy odpowiedzieć sami i potrzebujemy obiektywnej perspektywy. Jest to także miejsce, gdzie trzeba szukać sprawiedliwości i zrozumienia, zarówno dla siebie, jak i dla innych.

Podsumowując, sen o budynku sądu jest jak podróż w nieznane, pełna niepokoju i niepewności. Czuje się w nim presję i odpowiedzialność za ludzką kondycję. Sąd jest symbolem sprawiedliwości, rozwiązywania sporów i wprowadzania porządku. Senny senik sugeruje potrzebę zmierzenia się z własnymi problemami, obawami i konfliktami. Sąd jest miejscem, gdzie przeszłość, teraźniejszość i przyszłość łączą się w jednym punkcie, gdzie musimy podejmować decyzje, które będą miały wpływ na nasze życie.

źródło: Stowarzyszenie ezoteryków TPN25
autor
Onejromanta: Tomasz Stańko

Od 15 lat tworzy artykuły, horoskopy i senniki na portalu exceleo.pl. Sennik jest  jego pasją i codziennością. Pisząc sennik kieruje się doświadczeniem oraz wiedzą z zakresu ezoteryki. 

Opinie na temat artykułu

Oceń artykuł jako pierwszy!

Dodaj opinię

Ocena: