Zwiększ kontrast
Wyłącz animacje
Zwiększ widoczność
Odwróć kolory
Czarno-biały
Powiększ kursor
Rozmiar tekstu
Odstęp między literami
Czytanie tekstu
Resetuj ustawienia

Znaczenie snu Namalować

Wiesz co? Dzisiaj mam dla ciebie opowieść o moim niesamowitym śnie. Chyba jeszcze nigdy nie miałem takiego wyjątkowego i fascynującego snu jak ten. Przygotuj się na niezwykłą podróż do świata sztuki i wyobraźni.

To, co mnie najbardziej zaintrygowało, to fakt, że mój sen zaczął się od momentu, kiedy zasiadłem przed pustym płótnem.
W ręku trzymałem pędzel i paletę z kolorami. Wiedziałem, że mógłbym namalować na nim cokolwiek tylko zamarzyłem. Jakie to było niesamowite!

Zaczęłem od jednego pociągnięcia pędzla. Było to jak pierwsze tchnienie życia do czystej białej powierzchni. Kolejne linie i kształty zaczęły pojawiać się na płótnie. Malowałem bez żadnego określonego planu, pozwalałem mojemu umysłowi swobodnie eksplorować i kreować. Kiedykolwiek coś przyszło mi do głowy, od razu to malowałem.

Były chwile, kiedy wydawało mi się, że jestem niezwykle zdolny i tworzę prawdziwe dzieło sztuki. Ale równocześnie były też momenty, kiedy popełniałem błędy i wątpiłem w swoje umiejętności. Jednak to tylko wzmagało mój zapał do malowania. Z każdym kolejnym pociągnięciem pędzla czułem się coraz lepiej i bardziej zafascynowany procesem tworzenia.

W moim śnie, namalowane przez mnie obrazy zmieniały się nieustannie. Przywoływałem różne kolory i tekstury, aby oddać różne emocje. Czerń symbolizowała tajemnicę, czerwień - miłość i pasję, a niebieski - spokój i harmonię. Wszystkie te kolory i emocje łączyły się, tworząc malunki pełne życia i energii.

Czasami, malując, miałem wrażenie, że moje obrazy przenosiły mnie do innych światów. Byłem świadkiem pięknych krajobrazów, magicznych stworzeń i surrealistycznych scen. Moje sny były pełne niespodzianek i nieprzewidywalności.

W tym senniku marzeń, obrazy były nie tylko piękne, ale także miały własne znaczenie. Odkryłem, że moje sny były intuicyjnym odzwierciedleniem moich uczuć i pragnień. Kiedy malowałem coś pozytywnego i radosnego, czułem się zmotywowany i pełen energii. Natomiast kiedy obrazy ukazywały smutek czy nostalgię, odczuwałem potrzebę refleksji i poszukiwania wewnętrznej harmonii.

To niesamowite, jak sen może być tak autentycznym wyrazem naszego wnętrza. Właśnie dlatego tak często sięgamy po sennik i próbujemy zrozumieć, co nasze sny próbują nam przekazać. Wiedza o tym, co nas nurtuje i fascynuje, pozwala nam lepiej zrozumieć samych siebie.

A teraz chciałbym ci opowiedzieć o innych snach, które mogą być powiązane z moim doświadczeniem malowania. Wyobraź sobie, że raz, będąc jeszcze w snach, marzyłem o tym, że jestem mistrzem ceramiki. Malowałem delikatne wzory na glinianych naczyniach, wtapiałem w nie moje emocje i pasję, by później podziwiać efekt swojej pracy. To był sen pełen spokoju i twórczego spełnienia. Innym razem, będąc w snach, żeglowałem po oceanie. Moje żagle pełne kolorów i wzorów, malowane przeze mnie, wzbijały się na wietrze. To był sen o wolności i podróżach.

Więc teraz rozumiem, że marzenia są połączone. Wszystkie one dotykają mojej pasji do twórczości i wyrażania siebie. Moje sny pokazują, że namalować w jakiejkolwiek formie to nie tylko malowanie farbami na płótnie, ale także tworzenie czegoś, co daje nam satysfakcję i radość.

Tak, sen o malowaniu może mieć wiele znaczeń. Odzwierciedla naszą kreatywność, sposób wyrażania siebie i poznawania siebie. Malowanie nie jest tylko dla artystów, to umiejętność, którą każdy z nas może kultivować w swoim życiu.

Więc wyobraź sobie, że jesteś mistrzem swojego własnego sennego obrazu. Masz paletę barw i pędzel w ręku. Co byś namalował? Czego pragniesz w swoim sercu? Weź oddech i zacznij malować swoje sny.

źródło: Stowarzyszenie ezoteryków TPN25
autor
Onejromanta: Tomasz Stańko

Od 15 lat tworzy artykuły, horoskopy i senniki na portalu exceleo.pl. Sennik jest  jego pasją i codziennością. Pisząc sennik kieruje się doświadczeniem oraz wiedzą z zakresu ezoteryki. 

Opinie na temat artykułu

Oceń artykuł jako pierwszy!

Dodaj opinię

Ocena: