Zwiększ kontrast
Wyłącz animacje
Zwiększ widoczność
Odwróć kolory
Czarno-biały
Powiększ kursor
Rozmiar tekstu
Odstęp między literami
Czytanie tekstu
Resetuj ustawienia

Znaczenie snu Recepta

Wiesz, ostatnio miałem ten niesamowity sen i chciałbym się z tobą podzielić! Wiem, że mogę po prostu skorzystać z jakiegoś sennik , ale wolę opowiedzieć go własnymi słowami. Ciekawy jestem, co sądzisz o tej interpretacji!

Więc zaczęło się od tego, że znalazłem się w aptece.
Byłem poszukiwany czymś na moje dolegliwości, ale nie byłem pewien, co dokładnie mnie bolało. Męczyły mnie różne objawy i szukałem jakiejś rozwiązki. W aptece było mnóstwo półek, wypełnionych lekami i innymi produktami, a ja czułem się przytłoczony tą liczbą opcji.

A potem zza ladu wyszła miła pani farmaceutka. Miała uśmiech na twarzy i widać było, że chce mi pomóc. Mówiła, że ma idealną receptę dla mnie. Podsunęła mi kartkę z magicznymi składnikami, które miały złagodzić moje dolegliwości. Wydawało się, że ta recepta zawiera wszystko, czego potrzebuję, aby poczuć się lepiej.

Nie miałem pojęcia, co oznaczało to wydarzenie w moim śnie. Przejrzałem olbrzymią listę składników, a nazwy były dla mnie nieznane. Czułem, że to symboliczne - jakby mój umysł próbował mi powiedzieć, że czasami szukamy rozwiązań w miejscach, gdzie nie wiemy, czego tak naprawdę potrzebujemy. Czy może sen ten oznacza, że czasami muszę zaufać komuś innemu, tak jak ufam farmaceutce, która ma odpowiednie wykształcenie i doświadczenie?

Gdy już wyszliśmy z apteki, przypomniałem sobie, że wcześniej miałem inne sny, które były związane z tym, co znalazłem przed apteką. Tam leżały różne przedmioty, które w jakiś sposób były powiązane ze mną. Były to rzeczy, które mi przypominały o określonym momencie w życiu.

Pierwszą rzeczą, którą tam zauważyłem, był stary dziennik. Drżącymi rękoma otworzyłem go i odkryłem, że to było moje własne pismo. Jakby notatki, które zrobiłem lata temu i zapomniałem o nich. Wiele myśli przemykało mi przez głowę - jakieś tajemnicze wyobrażenia, które kiedyś mnie fascynowały. Kiedy spojrzałem na nie teraz, mogłem zobaczyć, jak bardzo różnią się od moich obecnych przekonań i wartości. Tak, jak byłem w innej fazie swojego życia i potrzebowałem tych myśli, aby się rozwijać.

Następnie natknąłem się na starą fotografię, która pokazywała mnie i moją rodzinę. Patrząc na ten obraz, poczułem ciepło we wnętrzu. To były szczęśliwe chwile, które między nami dzieliliśmy. Taki skarb, który miał znaczenie dla mojej tożsamości. Zrobiło mi się strasznie ciężko i nostalgicznie. Czy ten sen sugeruje, że czasami muszę spojrzeć wstecz, na korzenie i relacje, które mnie kształtują?

Wędrując dalej, znalazłem zasłonięty obraz. Był tak piękny i miał ukryte piękno, które chciałem odkryć. Keś quer umknął mojej uwadze, chciałbym złapać tę chwilę, ale byłam zbyt zajęty próbowaniem odkrycia tajemnicy tego obrazu. Czy może to znaczyć, że czasami tracę zbyt wiele czasu na poszukiwanie czegoś, co jest już tam, przed moimi oczami?

Na koniec, dotarłem do ukrytej skrzynki. Kiedy ją otworzyłem, odkryłem magiczną cukierkę. Była prawie irracjonalnie kolorowa i błyszcząca, jakby wyjęta z bajki dla dzieci. Czy ta słodycz symbolizuje to, czego szukam? Czy sen próbuje mi pokazać, że czasami odpowiedzi są łatwiejsze i przyjemniejsze niż się spodziewamy?

Podsumowując, ten sen był dla mnie pewnego rodzaju receptą - zarówno dosłowną, jak i symboliczną. Być może jestem trochę przytłoczony różnymi opcjami i informacjami, które przytaczają przede mną. A jednak gdzieś głęboko w moim umyśle, istnieje recepta na mój obecny stan. Może czasami muszę zaufać komuś innemu, odkryć moje korzenie, zmierzyć się z tajemnicą i docenić prostotę, która czeka na mnie. Szukając rozwiązania wewnętrzne - ta recepta może rzeczywiście czekać już całkiem blisko nas!

źródło: Stowarzyszenie ezoteryków TPN25
autor
Onejromanta: Tomasz Stańko

Od 15 lat tworzy artykuły, horoskopy i senniki na portalu exceleo.pl. Sennik jest  jego pasją i codziennością. Pisząc sennik kieruje się doświadczeniem oraz wiedzą z zakresu ezoteryki. 

Opinie na temat artykułu

Oceń artykuł jako pierwszy!

Dodaj opinię

Ocena: