Zwiększ kontrast
Wyłącz animacje
Zwiększ widoczność
Odwróć kolory
Czarno-biały
Powiększ kursor
Rozmiar tekstu
Odstęp między literami
Czytanie tekstu
Resetuj ustawienia

Znaczenie snu Pustka

Wiesz, miałam ostatnio naprawdę dziwny sen i muszę Ci o nim opowiedzieć! Przygotuj się na trochę zakręconą historię, ale obiecuję, że to będzie wciągające.

Więc, sen zaczynał się od tego, że znalazłam się w jakiejś tajemniczej pustce – to znaczy takiej zupełnie niczego nie bylo.
Brak kolorów, brak dźwięków, po prostu nic. Pustka.

Nie muszę Ci mówić, że to było całkowicie przerażające, takie uczucie, jakby cały świat przestał istnieć. Byłam totalnie odizolowana, nic nie mogłam zrobić ani zobaczyć. Jedyne, co mogłam zrobić, to błądzić po pustce w poszukiwaniu jakiejkolwiek formy życia.

Przez długi czas błąkałam się w tym nicości, coraz bardziej zdezorientowana i sfrustrowana. Nie miałam pojęcia, jak tu się znalazłam i jak mam stąd wyjść. Dosłownie wpadam w panikę, bo strach mnie ogarnia, a jednocześnie czuję sie całkowicie bezradna.

Ale w pewnym momencie, gdy myślałam, że już wszystko stracone, zauważyłam coś dziwnego. W oddali, gdzieś na horyzoncie, pojawiła się jasna iskra światła. Było to przepiękne, jedno migoczące światełko, niczym gwiazda na nocnym niebie.

Nagle, ta iskra zaczęła się powiększać i przybierać na intensywności. Moje serce wtedy zaczęło mocniej bić – to było jakby obietnica, że w końcu porzucę tę pustkę i wprowadzę światło w moje życie.

Kiedy iskra światła przybrała na wielkości, zauważyłam, że stała się ona drzwiami. A ja, pełna nadziei i podekscytowania, podbiegłam do nich i zaczęłam je otwierać. Gdy drzwi się otworzyły, zrozumiałam, że wchodzę do nowego wymiaru, nowej perspektywy.

Po przekroczeniu tych drzwi, od razu poczułam ciepło rozchodzące się po moim ciele. Otworzył się przede mną przepiękny widok – zielone pola, kwiaty w pełnym rozkwicie, piękne góry na horyzoncie i niebo wspaniale nasłonecznione.

Byłam zaskoczona tym, jak cudownie żywe i pełne życia było to miejsce. W końcu poczułam się ponownie żywa i obecna w świecie. Byłam wdzięczna za to, że wreszcie odnalazłam piękno wokoło siebie.

Mój sen o pustce ostatecznie nabrał sensu. Teraz rozumiałam, że przez to, że znalazłam się w tak całkowitej pustce, mogłam docenić to, co do tej pory było dla mnie oczywiste. To był jak przypomnienie, aby nie zapominać o czymś tak ważnym jak życie i miłość do otaczającego nas świata.

To niesamowite, jak sny mogą nas czasem czegoś nauczyć. Ten sen o pustce nauczył mnie, że czasami musimy znaleźć się w ciemności, aby docenić światło i piękno. Było to jakby przypomnienie o tym, że niezależnie od tego, jak bardzo się czujemy zagubieni, zawsze istnieje droga do wyjścia i do ponownego odkrycia radości życia.

To chyba wiele wyjaśnia, prawda? Ten sen miał dla mnie niezwykłe znaczenie. Teraz przynajmniej mam pewność, że kiedy znów poczuję się zagubiona, mogę spojrzeć na przeszkodę z nowej perspektywy i znaleźć drogę do świeżych, pięknych możliwości.

Jestem bardzo wdzięczna za ten sen, który otworzył mi oczy na to, co jest naprawdę ważne w życiu. A teraz, po tej niesamowitej przygodzie w moim śnie, wiem, że jeśli poczuję się znowu zagubiona, wystarczy spojrzeć na ten sen o pustce i przypomnieć sobie, jak ważne jest docenianie tego, co nas otacza.

źródło: Stowarzyszenie ezoteryków TPN25
autor
Onejromanta: Tomasz Stańko

Od 15 lat tworzy artykuły, horoskopy i senniki na portalu exceleo.pl. Sennik jest  jego pasją i codziennością. Pisząc sennik kieruje się doświadczeniem oraz wiedzą z zakresu ezoteryki. 

Opinie na temat artykułu

Oceń artykuł jako pierwszy!

Dodaj opinię

Ocena: